Haczów
Haczów jest jedną z najlepiej rozpoznawalnych miejscowości Podkarpacia, przede wszystkim za sprawą drewnianego kościoła pw. Wniebowzięcia NMP i św. Michała Archanioła, majestatycznie usadowionego na wzniesieniu nad tym Wisłokiem.
Świątynię najpewniej ufundował sam król Władysław Jagiełło wraz z żoną św. Jadwigą Andegaweńską u schyłku XIV w. Haczów był wówczas wsią królewską, dlatego fundacja kościoła należała poniekąd do obowiązku pary monarszej, która w 1388 r. utworzyła tu parafię. Zrealizowany został ów obowiązek z imponującym rozmachem przez warsztat ciesielski najwyższej europejskiej próby – iście „po królewsku”. Jagiełło jako – co by nie mówić – neofita (ochrzczony w 1386 r.) nie mógł wówczas oszczędzać na fundacjach kościelnych, a i Jadwiga miała powody, aby pokazać się z jak najlepszej strony na Rusi Czerwonej, którą w 1387 r. zbrojnie odebrała królestwu węgierskiemu.
Nic zatem dziwnego, że kościół – najstarszy i największy przykład małopolskiego gotyckiego kościoła drewnianego – stał się wzorcem dla innych świątyń, docenionym wpisem na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Koniecznie trzeba go odwiedzić, by podziwiać z bliska mistrzostwo twórców, którzy wznieśli świątynię bez użycia gwoździa i obejrzeć unikatową polichromię – z końca XV w., najstarszą dekorację malarską zachowaną w drewnianej świątyni.
We wzniesionym w sąsiedztwie nowym kościele znajduje się dziś najcenniejszy haczowski zabytek ruchomy i jedno z największych arcydzieł średniowiecznej sztuki rzeźbiarskiej w Polsce – gotycka Pieta, pochodząca z czasów bliskich fundacji kościoła, wykonana z drewna lipowego i polichromowana.
Haczów wart jest szczególnej uwagi także z punktu widzenia niematerialnego dziedzictwa kulturowego. Jego mieszkańcy słyną bowiem z pieczołowitej dbałości o tradycję, przejawiającą się np. w trosce o strój pogórzański. Najpiękniej prezentuje się on w czasie tradycyjnych obrzędów, dlatego warto poznać na miejscu jedno z najstarszych w skali całego kraju, stale kultywowanych widowisk obrzędowych – Haczowskie Wesele, którego premiera miała miejsce w Krakowie w …1937 r.
Sztukę o tym tytule napisał haczowianin Stanisław Wysocki, bazując na zgromadzonych starych pieśniach i obrzędach oraz tradycyjnej muzyce pogórza. Rozbudowane z czasem widowisko prezentowane jest przez zespół kierowany aktualnie przez jego córkę – Bożenę Antosz.
Stroje kobiet wyróżnia bogate zdobienie białym haftem zwanym haczowskim, wyjątkowo ozdobnym, nawiązującym do wzorów angielskich i haftu richelieu. Skojarzenia dworskie są jak najbardziej na miejscu – haft haczowski narodził się bowiem za sprawą żony miejscowego dziedzica dóbr – Zofii Urbańskiej, która propagowała ten arystokratyczny rodzaj zdobienia tkanin – białą nitką na białym płótnie – wśród mieszkanek Haczowa. Jak widać, z powodzeniem.
Dawny dwór Urbańskich znajduje się w sąsiedztwie kościelnego wzgórza, po drugiej stronie Wisłoka. Zniszczony po wojnie, stopniowo odzyskuje swój dawny blask i być może, stanie się jeszcze – obok gotyckiego kościoła – drugą, chlubną wizytówką miejscowości. Pierwotna rezydencja istniała tu już w XVII stuleciu, a obecny dwór stanął na pozostałych po niej piwnicach. Wzniesiony został przez Ignacego Urbańskiego na pocz. XIX w., niespełna trzy dekady po tym, jak jego ojciec zakupił dawną wieś królewską od skarbu austriackiego.